50 km w kuchni

Środa, 5 stycznia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Treningi
Przemogłem się i udało mi się przejechać w równym tempie 50 km na trenażerze :) Nuda trochę była, ale jakoś przemęczyłem. Muzyka i się jedzie.

W końcu znalazłem jakiś magnes, żeby przypiąć do korby, aby mierzyć kadencję. Mając już sporo różnych urządzeń do pomiaru postanowiłem przejechać w idealnie równym tempie 50 km w 2 godziny, co jak łatwo policzyć daje średnią 25 km/h. Tak też się stało. Przy okazji obserwowałem swoje tętno. Bez zmiany obciążenia i przełożenia udało się praktycznie bez większych wahań przejechać ze stałym pulsem. Myślałem, że moje tętno będzie spadać w miarę upływu czasu, ale tak nie było. Pewnie dlatego, że cały czas w tlenie.

Szczegółowe dane:
Dystans: 50 km
Czas: 2 h
Średnia: 25 km/h
Opór trenażera (1-10): 5
Przełożenie: 2x7 (32x14)
Średni puls: 153
Kadencja: 90 obr/min

Komentarze (2)

Hehe :D Robiłem sobie tosty :P Więc pożytek był.

wojtekw 23:30 sobota, 8 stycznia 2011

jak się tak nudziłeś i ręce miałeś wolne to mogłeś obiad ugotować chociaż jakiś pożytek z tego by był...

sargath 23:27 sobota, 8 stycznia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niobe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]