Basen i bikestats...
Niedziela, 14 listopada 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Udało mi się wstać... to już jest sukces. 45 minut na basenie UEK. Zmęczyłem się nieziemsko. W sumie nie wiem czy od intensywności czy po prostu 4-ty dzień wzmożonej aktywności fizycznej dał się we znaki. Ten basen miał być regeneracyjny i pewnie taki był. Niestety w najbliższym tygodniu dopiero w czwartek będę miał czas na cokolwiek innego niż nauka.
PS zastanawiam się czy by się nie wybrać z pulsometrem na basen.
PS2 Denerwuje mnie trochę, że każdy wpis na tym blogu ma traktować o wycieczce rowerowej. Chodzi o dane treningu. W sumie byłbym za tym, żeby można było w tych danych określić rodzaj treningu. Trudno przedstawiać dane dotyczące biegania, pływania, siłowni w stricte rowerowych ramach :) Przygotowania do startów to nie tylko rower :)
PS zastanawiam się czy by się nie wybrać z pulsometrem na basen.
PS2 Denerwuje mnie trochę, że każdy wpis na tym blogu ma traktować o wycieczce rowerowej. Chodzi o dane treningu. W sumie byłbym za tym, żeby można było w tych danych określić rodzaj treningu. Trudno przedstawiać dane dotyczące biegania, pływania, siłowni w stricte rowerowych ramach :) Przygotowania do startów to nie tylko rower :)