Wycieczka w okolice Krakowa
Sobota, 13 listopada 2010
· Komentarze(0)
Gdyby nie to, że na drzewach nie ma już liści, to pomyślałbym, że mamy środek lata. Jest tak ciepło, że trudno uwierzyć , że to już połowa listopada :) Dlatego nie miałem wyjścia i musiałem pojechać gdzieś z rana. Miałem nadzieję, że o 10:00 na Cichy Kącik ktoś przyjedzie i pojedziemy gdzieś grupą, ale niestety, nikogo nie było. Dlatego pojechałem sam, w sumie to szukając jakiejś fajnej trasy. Ogólnie to się bawię i jeżdżę tam gdzie zobaczę jakąś górę ;) Muszę powiedzieć, że po czwartkowej i dzisiejszej wycieczce doszedłem do wniosku, że wszystkie drogi prowadzą do Rącznej :) Dzisiaj przejeżdżałem przez nią dwa razy, pomimo, że nigdzie się nie wracałem i w zasadzie chciałem drugiego spotkania z tą wioską uniknąć. Jednak widoki z tego miejsca dzisiaj był świetne. Przejrzystość dzisiaj była wyśmienita i już wiem gdzie wybiorę się następnym razem gdy będę miał wystarczająco czasu.
Mniej więcej od połowy tygodnia wieje taki wiatr, że ciężko momentami jechać w linii prostej na rowerze :) Dzisiaj było nie lepiej, ale na szczęście spowrotem wiatr miałem w plecy, więc ogień poszedł :)
Pozdr.
Mniej więcej od połowy tygodnia wieje taki wiatr, że ciężko momentami jechać w linii prostej na rowerze :) Dzisiaj było nie lepiej, ale na szczęście spowrotem wiatr miałem w plecy, więc ogień poszedł :)
Pozdr.