Błędy w przygotowaniach do sezonu 2010

Poniedziałek, 27 września 2010 · Komentarze(0)
Napisałem już to w poprzednim wpisie, ale niestety bikestats przy edycji „usunął mi” moje wypociny i teraz w ogromnym skrócie napiszę jeszcze raz. Od razu dziękuję koleżance kosma100 za wizytę i poradę dotyczącą pisania w notatniku ;) Zastosuję się, chociaż przyzwyczajony do bezproblemowego pisania i edytowania postów na innych forach, mam wrażenie, że tutaj też nie powinienem mieć żadnych problemów. Ale to nic. Niezrażony powitaniem postanawiam pisać to i owo o swoich przygotowaniach do nowego sezonu.

W skrócie maksymalnie krótka i lakoniczna historia przygotowań do sezonu 2010:
Październik: elegancka miesięczna regeneracja po sezonie
Listopad: delikatne wycieczki, treningi i ogólnorozwojówka m.in. zaczynam biegać
Grudzień: tak jak w listopadzie, tylko odzywa się prawe kolano
Styczeń: zaczyna się sesja zimowa. Od połowy stycznia zero treningów. Tylko nauka do sesji i feralne wyjście na bieganie, po którym jestem ze względu na zapalenie oskrzeli wyłączony na miesiąc z treningów.
Luty: z powodów bardzo osobistych przerywam całkowicie treningi i zapominam o istnieniu roweru
Marzec: końcem marca w zasadzie od nowa rozpoczynam przygotowania. Teraz już tylko rower, bez biegania itp.
Kwiecień: nadal rower, mocniejsze treningi

Starty w sezonie 2010:
Pierwszy start w kwietniu: wyścig XC w ramach Małopolskiej Ligi Akademickiej, który jednocześnie dla AGH był eliminacjami do Akademickich Mistrzostw Polski. Udało mi się zająć 4 miejsce, a tym samym zakwalifikować się do drużyny AGH na AMPy. W maju pojechaliśmy na AMPy. W pierwszy dzień na czasówce byłem gdzieś koło 79 miejsca. Na podstawie miejsca z czasówki byliśmy ustawiani na drugi dzień na wyściugu ze startu wspólnego. Już na samym wyściugu dałem z siebie wszystko, na ile oczywiście przygotowania pozwoliły, zajmując 66 miejsce. Przy okazji dostałem dubla od 3 pierwszych zawodników. Popełniłem wtedy masę błędów, nie tylko na wyścigu. Jednak był to pierwszy mój taki wyścig. Kolejny start XC to Puchar Smoka w Osieku Jasielskim. Dla mnie katastrofa... dostałem dubla, a zawodnicy, którzy zazwyczaj kończyli wyścig za mną objechali mnie jedną nogą. Do tej pory nie wiem co się stało. W zasadzie startów cross country było tyle (niestety).
Walczyłem natomiast w maratonach, a konkretnie o generalkę w maratonach cyklokarpaty.pl. Udało mi się zająć 5 miejsce w klasyfikacji generalnej na dystansie giga, jednak nie jest to jakieś super osiągnięcie, tym bardziej, że moi bezpośredni przeciwnicy, tj. Kamil Paluch i Tomek Biesiadecki nie startowali na ostatnich wyścigach tym samym pozwalając mi na zdobycie 5 miejsca. Oprócz tego w porównaniu do czołówki wypadam strasznie blado. Więc sukces żaden.

Błędy, których chciałbym uniknąć w najbliższym okresie przygotowawczym:
1. Nieodpowiednie ubieranie się. Tak tak, za lekko się ubierałem jak na te polski mrozy. W tym roku inwestuję w porządne spodnie z windstoperem i porządne ochraniacze na buty. Do tego windstoperowe rękawice i lepsza czapka. Może jeszcze jakaś bluza-parownik, chociaż ubieranie się na cebulkę rok temu zdało egzamin.
2. Złe gospodarowanie czasem i lenistwo. Lenistwo to właściwe słowo. Bo nawet gdy miałem mnóstwo czasu, z nieuzasadnionych powodów wolałem zostać w domu przed kompem albo iść spać niż iść zrobić trening... I nie dotyczy to tylko roweru, ale też nauki. W konsekwencji lenistwa kiedy pasowało zrobić trening MUSIAŁEM wkuwać do egzaminów. Zamiast systematycznie się uczyć cały semestr opierniczałem się i wszystko zostawiałem na dwa tygodnie przed sesją. Sytuacja powtórzyła się też w sesji letniej.
3. Niesystematyczność i nietrzymanie się planu. Po części związana z tym co wyżej. Na rower wychodziłem kiedy mi pasowało. Może to i dobrze, ale nieefektywnie. Planu treningowego trzymałem się gdzieś do grudnia. Potem seria wydarzeń wyeliminowała mnie do końca marca i plan na nic się nie przydał.
4. Głupota i nieodpowiedzialność. Przyczyna wszystkich powyższych. Nie ma co komentować.

Więcej grzechów nie pamiętam. Biję się w pierś i może opamiętam się :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stkim

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]