Szosa nie wiem nawet gdzie :)
Wtorek, 31 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Pojechałem przed siebie, koło toru kajakowego, przez autostradę i wzdłuż Wisły. Tyle, że nie pamiętam nazw miejscowości.
Tak sobie myślę, że przydałby się jakiś GPS. Może w przyszłym sezonie :)
UPAŁ, UPAŁ, UPAŁ!
PS 3000 km pękło.
Tak sobie myślę, że przydałby się jakiś GPS. Może w przyszłym sezonie :)
UPAŁ, UPAŁ, UPAŁ!
PS 3000 km pękło.